Zastanawiam się poważnie od wielu już lat, czy dobrze jest czytać książki w młodym wieku; czy biblioteki nie winne objęte być czymś, co książkom c e n z u r ę wiekową nadaje. I nie o słowach samych tu myślę, lecz o m y ś l a c h. I choć już samo słowo cenzura wywołuje we mnie obruszenie i niechrześcijański...