(Autor gada sam ze sobą, bo niby z kim ma gadać).
Czarny rynek srebrnych płyt?
Nie ma już rynku muzycznego w normalnym tego słowa znaczeniu, a wszystko mutuje w lukrowaty, przeznaczony do tzw. podtarcia uszu ersatz, będący obiektem kultu w hipermarketowej wersji szołbiznesu… Tej płyty nie znajdziecie w Empiku, ani w Mediamarkcie… A jeżeli już znajdziecie w jakimś niezależnym sklepie (gdziekolwiek), to bądźcie pewni, że właściciel to znajomy zespołu…
Co tam gra?
Nowe Szroty — tak o nich mówią i czasem piszą znajomi — jedni nie pamiętają dokładnie jak to się pisze, inni mają w poszanowaniu niemiecką pisownię. Tak, Schröttersburg przez o umlaut, to ten zespół — dla chętnych wiedzy — Płock w nomenklaturze Trzeciej Rzeszy.
Czego się spodziewacie?
Jakbym znał ich tylko z nazwy, myślałbym o tym, że to coś jak Laibach, tylko z Płocka… A wy? No właśnie, zły trop — są bardziej jak Warsaw (wczesne, brudne Joy Division), wymieszane z energią The Stooges i udające czasem „topornością” brzmienie Caspar Brötzman Massaker… Polski cold post-punk revival? Hmmmmm…
Jak gra?
„Ciało” to ładne i ciekawe, choć czasem sztampowo zaaranżowane niemelodyjne piosenki… I byłoby 9/10 w skali Polska. Jednak nazbyt budżetowy miks i produkcja obniżają przyjemność słuchania. Moim zdaniem DIY, nie będący „lo-fi” powinien być ciut bardziej przyzwoity brzmieniowo… Może trzeba jakoś uzbierać budżet na miks u Steve’a Albiniego? Wiadomo, że nie będzie takiej radości, bo więcej trzeba wydać funduszy, ale serca i uszy całej Europy są do zdobycia. A poza wszystkim już 12 raz odsłuchuję ten materiał, aby przyzwyczaić się i nie pomstować na miks, bo podoba mi się… A muzycznie (nie spojlerując)? Mam sentymentalne odczucia słuchając gitary — przypominają mi się różne próby w emdekach i rzeźbienie cure’owych i pixiesowych gitar z końcem lat 80 przez różne składy. Bardzo to emocjonująca, a zarazem subtelna podróż w czasie.
A co wy powiecie? Możecie spróbować sami i podyskutować, na szczęście płytę można usłyszeć na bandcampie https://schrottersburg.bandcamp.com/album/cia-o
Schröttersburg „Ciało” (3.5/5)
Skomentuj Anonim Anuluj pisanie odpowiedzi