Posted by
tenpawlak on 21/04/2017 in
SZACUN,
GRAnat |
3 komentarze
To mój setny, jubileuszowy artykuł na cogra.pl. Będzie więc jubileuszowy, długi, przekrojowy o ważnej personie mojego muzycznego życia. Ważniejszej, niż by się na pierwszy rzut ucha wydawało. Wszystko zaczęło się w październiku 1988 roku. W czasach, kiedy to o muzyce się czytało, niekoniecznie mając szansę...
Posted by
tenpawlak on 19/09/2016 in
SZACUN |
0 comments
Swans — The Glowing Man Słucham tego pierwszy raz właśnie i muszę przyznać, że wchodzi mi lepiej niż myślałem. (Bo myślałem sobie tak: Do jasnej cholery, czemu ostatnio każdy ich album trwa ponad dwa dni i siedem godzin)? Z drugiej strony, widząc tak dobrą okładkę, pomyślałem, że prawdopodobnie album da...
Posted by
gRamofan on 12/07/2016 in
SZACUN |
12 komentarzy
Postmodern Jukebox bez pardonu wdarli się na moją aktualną listę Top 3 zajebistych coverbandów. Schemat: kapela bierze na warsztat starsze kawałki i nadaje im bardziej nowoczesną formę, to standard. Tu jest dokładnie na odwrót — mniej lub bardziej współczesne piosenki odbywają podróż do przeszłości. Czasem...
Posted by
tenpawlak on 12/01/2016 in
SZACUN |
0 comments
Tekst naszego znajomego, oficjalnie zapożyczony z jego bloga dontgomestarted.com. “ Didn’t know what time it was and the lights were low. I leaned back on my radio. Some cat was layin’ down some rock ‚n’ roll… “ David Bowie: ‘Starman’ 1972. I’m fifteen years old. And I’m passing my...
Z góry mówię “przepraszam” do tych co się obruszą, ale dłużej już mi się nie chce pewnych rzeczy tolerować. A w sumie to nie przepraszam! Bo niby co to ma być — zmowa jakaś? Niemal wszyscy zaznajomieni z tematem wmawiają mi od lat, że szczytowe osiągnięcie ekipy Davida Byrne’a to „Remain In...
Posted by
gRamofan on 02/06/2015 in
SZACUN |
0 comments
Sam już nie wiem od jak dawna zbierałem się do napisania tego tekstu. Coś tam zawsze wypadało, albo za bardzo kombinowałem, wymyślałem i na tym się kończyło. Postanowiłem więc napisać coś bez kombinowania, o świcie, w pół godziny. Choć, jak zazwyczaj, pewnie poniewczasie… Od dwóch miesięcy z okładem...