Biafra w Dekompresji

Jello Biafra and The Guantanamo School of Medicine – Łódź, Dekompresja, 1 lipca 2010 Kolejne spotkanie z legendą nie tylko młodości. Nie udało się nigdy dotrzeć do Polski Dead Kennedys (krakowskiego występu z 2002 r. „odszczepieńców” z the world’s greediest karaoke band – bez Jello...

O THE BLUESTARS? ALEŻ WODZU, CO WÓDZ…

Chwila autorefleksji przywiodła mnie do stwierdzenia, że Czytelnikom Najdroższym wydawać się muszę ekstrawaganckim nudziarzem. Poświęcam swój i ich cenny czas na zapoznane zjawiska typu Q65, dobijam się do Kanady po wywiad z nikomu w Polsce nieznanym wokalistą The Ugly Ducklings, odkurzam nie Jamesa, nie...

PIOSENKI DO UCHA I POD NOGĘ, czyli WODZIREJ

Potańcować każdy czasem lubi, a kiedy mocniej przynapity, to nawet bardzo lubi. Nie dlatego, żeby dać zarobić Egurollom czy innym Pirogom w szkołach tańca. Ot tak, z zamiłowania do choreografii bądź dlatego, że wypita wódka każe. Ja nie jestem autorytetem w dziedzinie tańca, choć pochwalić się muszę, że...

SZPERACZOM TRIBUTE, czyli THE HOLY CHURCH OF IGGY THE INNUIT

Nie mam pojęcia, kim jest Wielebny Felix Atagong, założyciel Świętego Kościoła Iggy The Innuit. Choć nieco można się o nim dowiedzieć tutaj: http://www.myspace.com/atagong. Uszanujmy jednak jego prywatność, jak on uszanował prywatność Iggy.  Bo i nie w tym rzecz, kim Wielebny naprawdę jest, lecz dokąd...

Mundialeiros

W okresie Mundialu jestem całkowicie bezproduktywny. I to nie tylko jako redaktor. Również jako ojciec, mąż, kochanek, biznesmen, a także towarzysko, z wyłączeniem oczywiście spotkań przed telewizorem. Postanowiłem więc w akcie pokuty udać, że z mojego zainteresowania futbolem wynikło coś dobrego dla...

« Older Entries