The Bill – 8siem

PIERWSZA GWIAZDKA Bo zabrzmiało jak trzeba, od razu po włożeniu płyty do odtwarzacza maszyna rockowa ruszyła z impetem. Czytelne, czyste brzmienie z mocnym basem – porządna produkcja, a nie była ona do tej pory mocną stroną płyt tej grupy. Trudno przy słuchaniu „8siem” odruchowo nie podkręcać potencjometru...