PIOSENKI DO UCHA I POD NOGĘ, czyli WODZIREJ

Potańcować każdy czasem lubi, a kiedy mocniej przynapity, to nawet bardzo lubi. Nie dlatego, żeby dać zarobić Egurollom czy innym Pirogom w szkołach tańca. Ot tak, z zamiłowania do choreografii bądź dlatego, że wypita wódka każe. Ja nie jestem autorytetem w dziedzinie tańca, choć pochwalić się muszę, że...