Distant echoes of the past

Coś dla mnie. Na swojej stronie piszą: We are four musicians who have woken up in the 21st century with 21st century toys, tools and sounds surrounding us but distant echoes of the past resonating inside.

O stylu dodają jeszcze: Part of our constitution is avoiding aimless solos, two minute long fade-outs and excessive use of the word ‘baby’. (To ostatnie trudno mi zaakceptować jako miłośnikowi Roberta Planta).

Tak jest w dwóch dotąd pokazanych światu singlach: „High Rise in the Sunshine” i „Billy And His Gun”.

Chciałem zwrócić na nich Waszą uwagę już kiedy usłyszałem „High Rise…”. Ale spasowałem – może to tylko jedna piosenka napisana i zagrana z takim neoretrosmakiem? I może to się rozpłynie wśród wielu kapel nawiązujących do? Dalej mam takie wątpliwości, ale po usłyszeniu „Billy’ego…” zaryzykuję: przyglądajmy się debiutowi Neo Retros, płyta „Listen To Your Leader” ukaże się 9 maja.