SFORA ASPIRANTA ŻĄDŁO – The Police odc.2 (subiektywny przegląd płyt)

SFORA ASPIRANTA ŻĄDŁO – The Police odc.2 (subiektywny przegląd płyt)

Pisząc o The Police, nie sposób nie dotknąć polskiego akcentu. Na początku lat 80. XX w., kiedy w Polsce nie było policji, tylko milicja – gitarzysta Jan Borysewicz utworzył zespół Lady Pank. Wpływ grupy Stinga na polskich muzyków był widoczny, a raczej słyszalny aż zanadto. Również tekściarz Andrzej Mogielnicki uległ policyjnemu czarowi („De Do Do Do, De Da Da Da” – „Du du” i „Voices Inside My Head” – „Pokręciło mi się w głowie”). Kilka singli, pierwszy album i piosenki do filmu animowanego „O dwóch takich, co ukradli księżyc” aż kipiały Police’ową estetyką. Na szczęście na następnych płytach zespół Lady Pank od tej stylistyki odszedł i przestał być kojarzony z brytyjskim zespołem. Inna sprawa, że chcąc inspirować się The Police, trzeba mieć duże umiejętności techniczne i na tym polu ekipa Borysewicza poradziła sobie bezbłędnie.

Ghost in the Machine – 1981

„Hraje a zpívá skupina The Police”. Tak było napisane na okładce czechosłowackiego wydania „Ghost in the Machine”, które miał mój kolega. A co było po położeniu na talerz gramofonu? Zaskoczenie było. Kompletna zmiana stylu. Bogate aranżacje, dużo klawiszy, sekcja dęta. Do tego schowana gitara i mało charakterystycznego śpiewania na głosy. Wszystko to słychać już w pierwszym utworze „Spirits in the Material World”, który łączy z przeszłością grupy właściwie tylko „regałowy” rytm. Płyta przyniosła wielkie hity: „Every Little Thing She Does Is Magic” i „Invisible Sun” (mój faworyt) oraz całą masę co najmniej dobrych piosenek. Oprócz wspomnianych wyżej porywają jeszcze „Too Much Information” – funkowy rytm, gęste tło gitarowe i jeden riff przez cały utwór. „Rehumanize Yourself” to energetyczny kawałek, nawiązujący do początków działania zespołu. „One World” to z kolei sympatyczne regge. Słyszeliście ten kawałek w w wykonaniu Stinga i Ziggy Marleya? „Hungry for You” – dwa akordy przez całą piosenkę, sekcja dęta i mocna sekcja rytmiczna. Z kolei w „Darkness” to świetna, leniwa kompozycja, obdarzona kapitalnym rytmem i dominującą partią klawiszy.

Byłem miło zaskoczony, kiedy przygotowując się do napisania tego artykułu, sprawdziłem notowania The Police w rankingu Top 500 Rolling Stone’a. Okazało się, że „Ghost in the Machine” jest ich najwyżej ocenionym dokonaniem. To moja ulubiona płyta grupy.

Spirits in the Material World, Every Little Thing She Does Is Magic, Invisible Sun, Hungry for You (J’auais Toujours Faim de Toi), Demolition Man, Too Much Information, Rehumanize Yourself , One World (Not Three), Omegaman, Secret Journey, Darkness

(5/5)

Synchronicity – 1983

Kolejna zmiana klimatu muzycznego. Kompozycje powoli oddalają się od estetyki rockowej i dryfują w kierunku popu. Jest to jednak muzyka pop na bardzo wysokim poziomie – przebojowa, niebanalnie zaaranżowana i zagrana.

„Synchronicity I”- szybki utwór, otwierający wydawnictwo, urzeka ładnie zharmonizowanymi. partiami wokalnymi, „Walking in Your Footsteps” opiera się na ciekawym, „afrykańskim” rytmie i minimalnej aranżacji, interesująca linia melodyczna czyni go jednym z najlepszych utworów na płycie. W podobnym klimacie utrzymane są jeszcze dwa numery „Wrapped Around Your Finger” (świetna gitara), oraz „Tea in the Sahara”. Wyżej wspomniany zestaw nazywam „afrykańskim trio”.

Bardzo lubię zakręcony walczyk „Mother” ze schizofrenicznym tekstem: „Każda dziewczyna, do której dzwonię, okazuje się w końcu być moją matką”. Niezłe! Dobrze prezentują się też „Synchronicity II” i „Murder By Number”. Nie przepadam za „Miss Gradenko”, która to piosenka wydaje mi się nieco banalna, nie lubię też „Every Breath You Take”. Dałem zresztą swego czasu upust swej niechęci do tego dziełka. O dziwo, nie drażni mnie ono tak strasznie w otoczeniu innych umieszczonych na „Synchronicity”. Gdzieś tam sobie jest wśród nich, jako wypełniacz. Nigdy mi się ta piosenka nie podobała. Podobnie jak „King of Pain”. Ale ludzkość miała zgoła odmienne zdanie – obydwa utwory wydane na singlach stały się wielkimi przebojami.

Synchronicity I, Walking in Your Footsteps, O My God, Mother, Miss Gradenko, Synchronicity II, Every Breath You Take, King of Pain, Wrapped Around Your Finger, Tea in the Sahara, Murder By Number

(4/5)

The Police – 2007

Składanka wydana z okazji 30-lecia zespołu. To dobry przekrój działalności Policjantów. Są tu obecne wszystkie policyjne hity, w tym (co akurat dziwi) aż osiem z jedenastu utworów ostatniej płyty zespołu. Niespodzianką jest pierwszy singiel grupy, nagrany jeszcze z Henry Padovanim na gitarze – „Fall Out”. Jeżeli nie chcemy wydawać pieniędzy na całą dyskografię, a kupić jedną płytę za rozsądne pieniądze (wydanie w serii „Polska cena”), zdecydowanie polecam.

To najlepsza składanka na rynku.

CD1

Fall Out, Can’t Stand Losing You, Next To Yoy, Roxanne, Truth Hits Everybody, Hole In My Life, So Lonely, Message In A Bottle, Reggatta De Blanc, Bring On The Night, Walking On The Moon, Don’t Stand So Close To Me, Driven To Tears, Canary In A Coalmine

CD 2

De Do Do Do, De Da Da Da, Voices Inside My Head, Invisible Sun, Every Little Thing She Does Is Magic, Spirits In The Material World, Demolution Man, Every Breath You Take, Synchronicity I, Wrapped Around Your Fingers, Walking In Your Footsteps, Synchronicity II, King Of Pain, Murdered By Numbers, Tea In The Sahara

(5/5)

Odcinek 1

4 komentarze to “SFORA ASPIRANTA ŻĄDŁO – The Police odc.2 (subiektywny przegląd płyt)”

  1. L.S. pisze:

    Droga redakcjo! Piszę pod tym postem, choć mogłabym także pod wieloma innymi. Znalazłam was przed mniej więcej miesiącem i przeczytałam prawie wszystkie teksty, również archiwalne. Szczerze mówiąc ich jakością i w ogóle pomysłem na całość bijecie na głowę wiele portali „profesjonalnych”. Wyczytałam, że robicie to hobbystycznie, więc tym większy szacun 😉 dla was. Mój gust muzyczny w dużym stopniu pokrywa się z gustem wielu z was, więc np. taki przekrojowy tekst o dyskografii zespołu jak ten stanowi dla mnie fajną wskazówkę czego warto posłuchać, czy jaka płytę kupić. W waszym pisaniu widać, ze faktycznie lubicie muzykę i macie o niej coś do powiedzenia. Fajnie, ze czesto siegacie do historii muzyki. Trochę wychodzi z tego laurka, ale naprawdę polubiłam was. Mam nadzieję, że wytrwacie w checi pisania, bo robicie naprawdę dobrą stronę. Pozdrawiam i zyczę powodzenia! 🙂

    • ecomer pisze:

      przyłączam się do laurki. może doskonali nie jesteście, ale lubię ludzi, którzy potrafią udowodnić, ze można zrobić coś z niczego. pozdrawiam idodaję do ulubionych.

  2. tenpawlak pisze:

    Droga L.S.! Takich laurek jeste(ś)m(y) głodni! Prosimy o więcej i rekomendujemy szerzenie dobrej nowiny, czyli cogra.pl gdziekolwiek i komukolwiek.

  3. totem pisze:

    Dziękuję, że nas czytacie. Następne dyskografie niebawem. Polecamy się, polecajcie nas.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *