Stary pijaczek nagabujący mnie o zeta na piwko pod Pelcowizną za darowiznę odpłaca mi się zawsze tą samą prawdą życiową: „Kochana, pić, to trzeba umić!” 🙂 Patrząc na niego, nie sposób się z tym praskim filozofem chlania nie zgodzić, bo on z pewnością „pić umi” (choć nie wiadomo, jak długo jeszcze). Za to...