Szanty?

Nie posłuchałem się Darka. Zacząłem słuchać szant. Nie tak jak zwykle – przy piwie, ognisku, gitarach i dziewczynach. Ale nałogowo. W domu i w drodze. Poddałem się całkowicie słuchaniu czegoś, co szant mi nie przypomina nawet w jednej nucie. Legenda głosi, że ekipa twórców filmu „Piraci z Karaibów”, który...