Lojalnie uprzedzam: tekst jest przydługawy i nie urozmaicają go ilustracje. Te wrzucę jak na ekrany wejdą kiedyś Fijołki w Neapolu. Na Polskie Gówno poszedłem od razu jak się pojawiło czyli ponad trzy tygodnie temu. Mam nadzieję, że spóźniona reakcja zostanie wybaczona – przy zajmowaniu się tytułową...