Rywalizacja Steve’a Jobsa ze spadkobiercami The Beatles o nazwę „Apple” trwa od dłuższego czasu. Chodzi o wytwórnię płytową zespołu, która również nosiła nazwę Apple, a w jej logo również znajdowało się jabłko. Sam Jobs nie ukrywa, że stąd właśnie wziął pomysł na nazwę własnej firmy.
Kiedy Apple uruchomił serwis iTunes, nie można było na nim znaleźć utworów The Beatles. Powodem był właśnie trwający spór o nazwę firmy. Jobs, Paul McCartney i Yoko Ono w grudniu ub.r. doszli jednak do porozumienia. Od tego czasu aż 5 mln plików z muzyką The Beatles zostało ściągniętych z iTunes.
Obecnie Apple chce również opatentować w Europie logo z jabłkiem używane na albumach The Beatles oraz naklejkach na płytach winylowych zespołu.
(Źródło: Marketingmagazine.co.uk)
Tenpawlaku, jako fan obydwu jabłek, po czyjej jesteś stronie?
Po obu 🙂 Cieszę się, że się dogadali. War is over.