The Bill – 8siem

PIERWSZA GWIAZDKA Bo zabrzmiało jak trzeba, od razu po włożeniu płyty do odtwarzacza maszyna rockowa ruszyła z impetem. Czytelne, czyste brzmienie z mocnym basem – porządna produkcja, a nie była ona do tej pory mocną stroną płyt tej grupy. Trudno przy słuchaniu „8siem” odruchowo nie podkręcać potencjometru...

KISS MY GRASS, czyli rock w ogrodniczkach

Efekt parodystyczny wyrasta szczególnie bujnie na glebie stereotypów, archetypów. Co doskonale udowodnili Dread Zeppelin, a zwłaszcza Tortelvis, żywcem wyjęty z konkursów na sobowtóra Króla. Hayseed Dixie podeszli do tematu od tzw. drugiej strony. Oni sami są stereotypem, który żarłocznie, lekkomyślnie i...

MIĘSO NA BEMOWIE

Zrecenzować pozytywnie koncert AC/DC? Trudne. No bo jak? Że mieli zróżnicowany repertuar? Wolne żarty. Trzydzieści parę lat grają tę samą piosenkę. Że doskonale improwizowali? E tam, improwizuje tylko jeden, zawsze w tej samej skali. Że błyskotliwie dyskutowali z publicznością? All right, okey, let’s go on...